Ruszył proces Jana G., kierownika budowy przy ul. Podgórnej, oskarżonego o spowodowanie śmierci robotnika
W Wielki Piątek po południu na 31-letniego pana Tomasza runęła ściana rozbieranego domu przy ul. Podgórnej 42. Zginął na miejscu. Za nieumyślne spowodowanie śmierci odpowiada Jan G., kierownik budowy, który miejsce pracy opuścił o godz. 14.30.
Proces 69-letniego Jana G., fachowca z 43-letnim stażem zawodowym, ruszył wczoraj przed Sądem Rejonowym w Toruniu. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
„Jestem niewinny”
Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum-Zachód oskarża go o dwa czyny: narażenie wszystkich pracujących przy rozbiórce ludzi na niebezpieczeństwo oraz nieumyślne spowodowanie śmierci pana Tomasza. Śledczy dowodzą, że w trakcie rozbiórki nie zabezpieczył prawidłowo (zastrzałami lub rozparciami) ściany, która później się zawaliła. Dopuścił ludzi do pracy w takich warunkach, a następnie opuścił plac budowy. Tym samym zaprzestał bezpośredniego nadzoru nad pracownikami i egzekwowania od nich bezpiecznego wykonywania prac.
W dalszej części artykułu m.in. o tym, czy Jan G. przyznaje się do winy
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.