Rozwiązują zagadki kryminalne, o których inni zapomnieli. Tak działa lubelskie Archiwum X

Czytaj dalej
Fot. archiwum
Piotr Nowak

Rozwiązują zagadki kryminalne, o których inni zapomnieli. Tak działa lubelskie Archiwum X

Piotr Nowak

Nie łapią ufoludków, ale przestępców, którzy przez lata unikali kary. - Nie ma zbrodni doskonałych - przekonują policjanci z lubelskiego Archiwum X. Ich praca to coś więcej niż tylko odkurzanie starych akt.

Sierpień 1991 r. W Opolu Lubelskim dochodzi do makabrycznego odkrycia. W jednym z domów jednorodzinnych odnalezione zostają zwłoki małżeństwa stomatologów i ich opiekuna.

Para prowadziła praktykę stomatologiczną. Byli osobami znanymi w mieście i uważanymi za zamożne. 70-letnia Adela T., jej mąż Mieczysław i opiekun Władysław L. zginęli od licznych ran na całym ciele. Bałagan w mieszkaniu i jego spenetrowanie wskazywało na rabunkowy charakter zabójstwa.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Piotr Nowak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.