Rozmowa z Kingą Dębską. To białostoczanki złagodziły sceny seksu w „Planie B”

Czytaj dalej
Fot. Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz

Rozmowa z Kingą Dębską. To białostoczanki złagodziły sceny seksu w „Planie B”

Jerzy Doroszkiewicz

Kinga Dębska, reżyserka „Moich córek krów” i „Planu B” dobrze pamięta wakacje w Wasilkowie. Swoimi filmami podbija serca widzów, którzy na ekranie odnajdują swoje osobiste historie.

Muszę zacząć od początku - pani się urodziła w Białymstoku?

Kinga Dębska, reżyserka: Tak i cała moja rodzina pochodzi z okolic Białegostoku. W Wasilkowie mieszkali moja mama i tata. Ciągle mieszka w okolicy wielu Żukowskich. Tata studiował w Warszawie architekturę i kiedy miałam parę miesięcy rodzice przeprowadzili się pod Warszawę.

W artykule przeczytasz rozmowę z Kingą Dębską, reżyserką, która pochodzi z Białegostoku.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jerzy Doroszkiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.