Rozkład poparcia w wyborach parlamentarnych w Lubuskiem nie był trudny do przewidzenia. Większość nazwisk się sprawdziła. Opinia
W zdecydowanej większości sprawdziły się nasze przewidywania co do wyboru Lubuszan do parlamentu. Tuż przed wyborami typowaliśmy nazwiska, które miały największe szanse znaleźć się w drużynie lubuskich parlamentarzystów.
Tak jak napisaliśmy „bez żadnych problemów w czołówce przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, którzy zdobędą najlepsze wyniki” znaleźli się przewodniczący PiS w regionie i obecny poseł Marek Ast ze Wschowy oraz poseł Jerzy Materna z Zielonej Góry. Odnotowaliśmy też, że miejsce po Elżbiecie Rafalskiej w kończącej się kadencji przejęła Elżbieta Płonka i to ona ma spore szanse, aby w Sejmie pozostać, i tak się stało.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.