Andrzej Zdanowicz

Romuald Rajs "Bury" to bohater przed duże "B" w Warszawie

kompania szturmowa 3 Brygady Wileńskiej AK wychodzi z kościoła w Turgielach, na czele ppor. Romuald Rajs „Bury” Fot. Wikipedia kompania szturmowa 3 Brygady Wileńskiej AK wychodzi z kościoła w Turgielach, na czele ppor. Romuald Rajs „Bury”
Andrzej Zdanowicz

Stołeczny IPN zorganizował spotkanie poświęcone Romualdowi Rajsowi ps. Bury, którego określono na plakacie „Bohater”.

Pokaz filmu pt. „Podwójnie wyklęty” Ewy Szakalickiej odbył się w czwartek w ramach cyklu spotkań pod hasłem „Bohaterowie, zapomniani, niezłomni, niepodlegli”. Hasło to na plakacie wyróżnione jest wielkimi literami. Jako gość specjalny wymieniony jest „Romuald Rajs, syn Bohatera”.

- Taki plakat razi - komentuje prof.

- IPN nie zajmuje się gloryfikowaniem kogokolwiek, tylko ukazywaniem historii - wyjaśnia Adam Hlebowicz ze stołecznego IPN. Co sądzą inni historycy i prokurator IPN? Przeczytasz w dalszej części artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Andrzej Zdanowicz

Dziennikarz Polska Press w Bielsku Podlaskim

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.