Rolnik napił się płynu do opryskiwania roślin. Teoretycznie nie powinien mu zaszkodzić. A jednak...

Helikopter lotniczego pogotowia ratunkowego przywiózł do kliniki ostrych zatruć rolnika, który w celach samobójczych miał wypić kilka łyków stężonego, powszechnie stosowanego środka do opryskiwania pól uprawnych. Spożył go będąc pod wpływem alkoholu. Stan pacjenta jest bardzo poważny.

Preparat o tym składzie do tej pory był uważany za nietoksyczny dla człowieka. Sprzedawany jest w ogromnych ilościach, ale lekarze w Polsce nie odnotowali aby zaszkodził osobie, która wypije go czy to przez pomyłkę czy też w celach samobójczych. Również w innych krajach europejskich toksykolodzy nie opisali takiej historii.