Rolnicy szukają żon, a Marta Manowska - miłości. Mięknie dopiero, kiedy się zakocha
- Moim największym marzeniem jest mieć rodzinę, dzieci... I to już. Teraz! Ale życie każe mi czekać, bo ja jestem z tych, co się muszą zakochać na amen - mówiła we wtorek Białymstoku Marta Manowska, prowadząca program telewizyjny „Rolnik szuka żony“.
Jak to się stało, że prowadzi pani jeden z najpopularniejszych programów telewizyjnych?
Do Warszawy przyjechałam z powodu teatru, bo aktorstwo było moim wielkim marzeniem. Grałam w amatorskich składach, a jednocześnie pracowałam przy produkcjach telewizyjnych: „Bitwa na głosy” i „Ugotowani”. I pewnego dnia dostałam telefon z zaproszeniem na casting na prowadzącą nowy, właśnie powstający program telewizyjny „Rolnik szuka żony“.
Jaka jest naprawdę Marta Manowska? Jak zaczęła się jej kariera? Co jej daje "Rolnik szuka żony"? O tym i innych szczegółach jej życia dowiesz się w płatnej części anszego serwisu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.