Rolnicy. Podlasie. Gienek, Andrzej i ich niebieskie krowy. Sława, która nie wszystkim się podoba
Olga Goździewska-Marszałek
Gienek i Andrzej. Ojciec i syn - to rolnicy, których pokochali widzowie telewizyjnego programu „Rolnicy. Podlasie”. Około tysiąca fanów tygodniowo odwiedza ich w Plutyczach (powiat bielski). W weekendy przyjeżdżają rodziny, młode pary, a nawet całe wycieczki. Każdego goszczą z uśmiechem. Ale nie każdemu ich sława odpowiada. Dostają mnóstwo wezwań do sądu czy na policję.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto?
Zaloguj się