Rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Tak wspominają go uczniowie
- Ktoś czyta list, który wysłałaś do swojego chłopaka. Jak byś się czuła? - pyta nauczyciel. Uczennica ZSH odpowiada: - Niekomfortowo!
Jak opowiedzieć dzisiejszym nastolatkom o tym, co działo się w Polsce 36 lat temu? Czy zrozumieją, że nie tylko nie mogli wysłać sms (to była „era przedkomórkowa”), ale i nie mieli szans np. na podróż z Bydgoszczy do Torunia, jeśli nie dostali urzędowego pozwolenia?
O wprowadzonym 13 grudnia 1981 roku stanie wojennym - jego przyczynach, przebiegu, skutkach, terrorze, ofiarach i różnych formach oporu społecznego - opowiedział wczoraj uczniom Zespołu Szkół Handlowych im. Marii Dąbrowskiej w Bydgoszczy Grzegorz Kacprzak, nauczyciel historii w Zespole Szkół nr 1, zarazem pracownik Delegatury IPN, znany z niekonwencjonalnego prowadzenia zajęć lekcyjnych.
36 lat temu naród znalazł się pod butem władzy i wiernych jej formacji - wojska, milicji, ZOMO, tajnej policji politycznej czyli SB. Dzięki „zbrojnemu ramieniu” komuniści to starcie wygrali. Jak wyglądał ten dzień? O tym w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.