Rocznica śmierci pierwszego żołnierza związanego z województwem łódzkim, który poległ w Afganistanie...

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Szymczak / archiwum "DŁ"
Maciej Kałach

Rocznica śmierci pierwszego żołnierza związanego z województwem łódzkim, który poległ w Afganistanie...

Maciej Kałach

W najbliższy wtorek (10 sierpnia) przypada rocznica śmierci pierwszego z żołnierzy z województwa łódzkiego, który poległ w Afganistanie. Podczas największej misji pokojowej i stabilizacyjnej w historii Wojska Polskiego życie straciło sześciu żołnierzy, związanych z naszym regionem (a ogółem 43 polskich wojskowych i jeden cywilny pracownik naszej armii). Obecnie wojska rządu afgańskiego toczą ciężkie boje z Talibami o utrzymanie prowincji Ghazni, w której stacjonowały największe siły Polaków. Nasi żołnierze, obecni w Afganistanie jako część międzynarodowej koalicji – po atakach z 11 września 2001 r. (i odmowie Talibów, rządzących wtedy tym krajem, wydania Osamy bin Ladena) – ostatecznie wyszli z niego w czerwcu 2021 r. Resztki kontyngentu amerykańskiego mają wrócić do domu 11 września 2021 r. (zgodnie z decyzją Donalda Trumpa, poprzedniego prezydenta Stanów Zjednoczonych, podtrzymaną przez jego następcę – Joe Bidena). A już teraz większość Afganistanu znów kontrolują Talibowie...

Właśnie podczas potyczki z Talibami w prowincji Ghazni – 10 sierpnia 2009 r. – poległ kapitan Daniel Ambroziński (w wyniku rany postrzałowej odniesionej przy próbie likwidacji talibskiego snajpera). Oficer, urodzony w Skierniewicach, był żołnierzem 25. Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie. Niespełna tydzień po potyczce ciało kapitana przetransportował do Polski wojskowy samolot Casa. Uroczystość żołnierskiego pożegnania oficera na lotnisku w Leźnicy Wielkiej z 16 sierpnia 2009 r. stała się głośna, nie tylko w kręgach wojskowych, m.in. za sprawą wystąpienia generała Waldemara Skrzypczaka. Ówczesny dowódca sił lądowych pytał, czemu dopiero śmierć kapitana wywołała decyzję o doposażeniu polskiej misji w Afganistanie w potrzebny jej tam sprzęt.

Potem w Afganistanie życie straciło jeszcze czterech innych żołnierzy 25. Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie (i podległych jej jednostek): plut. Miłosz Górka (po ataku Talibów na jego konwój), sierż. Adam Szada Borzyszkowski (po ataku pociskami moździerzowymi), sierż. Zbigniew Biskup (wskutek choroby w polskim szpitalu w Ghazni), st. chor. Sylwester Janik (w wyniku ran odniesionych w czasie obrony bazy). Ponadto z naszym regionem związany był sierż. Marcin Pastusiak. Urodzony w Łodzi, służył w Oddziale Specjalnym Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim (poległ na skutek wybuchu miny-pułapki).

Maciej Kałach

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.