"Robin Hood papieża". Kardynał Konrad Krajewski łamie prawo, by pomóc potrzebujących. Wicepremier Włoch oburzony

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Szymczak
Matylda Witkowska

"Robin Hood papieża". Kardynał Konrad Krajewski łamie prawo, by pomóc potrzebujących. Wicepremier Włoch oburzony

Matylda Witkowska

Pochodzący z Łodzi kardynał Konrad Krajewski złamał plomby i... prawo, by przywrócić prąd w zadłużonej, nielegalnie zamieszkałej kamienicy. Chciał ratować dzieci. Ale władze Włoch pogroziły „Robin Hoodowi papieża” palcem.

Pochodzący z Łodzi jałmużnik papieski, czyli kardynał Konrad Krajewski, po raz kolejny zaskoczył Włochów. Tym razem jego działanie spotkało się z krytyką.

Jak donoszą włoskie media w sobotę rano kardynał Krajewski udał się do nielegalnie zajmowanego budynku w którym mieszkało 450 osób, w tym około setki dzieci. Przyszedł z prezentami, ale gdy okazało się, że kilka dni wcześniej z powodu gigantycznego rachunku wynoszącego 300 tys. euro (około 1,2 mln zł) w kamienicy odcięto prąd, kardynał własnoręcznie zerwał plomby na licznikach i przywrócił dostawy elektryczności. Zapewnił też, że poniesie wszelkie konsekwencje swojej decyzji.

W dalszej części tekstu przeczytasz m.in.

  • Jak wyglądają inne działania jałmużnika papieskiego?
  • Komu nie spodobały się działania kardynała?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Matylda Witkowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.