Res-Drob szuka miejsca na przeniesienie swojej działalności. Jest zainteresowany działką w specjalnej strefie ekonomicznej w Chmielowie. Wiceburmistrz Nowej Dęby tłumaczy, że rzeszowska firma to tylko jeden z potencjalnych kontrahentów.
Zakład Res-Drob znajduje się w centrum Rzeszowa, na osiedlu 1000-lecia. Osoby mieszkające w pobliżu zakładu od lat skarżą się na wydobywający się z terenu firmy uciążliwy odór oraz hałas, który nie pozwala im spać w nocy. Nieprzerwanie starają się o to, żeby Res-Drob zniknął z Rzeszowa.
Kilka dni temu w mediach pojawiły się informacje, że Res-Drob planuje przenieść swoją działalność poza Rzeszów. Firma miała znaleźć działkę w specjalnej strefie ekonomicznej w Chmielowie, niedaleko Nowej Dęby. Burmistrz miasta miał dać Res-Drobowi zielone światło, ale tamtejsi mieszkańcy zaprotestowali przeciw powstaniu zakładu.
[polecane]19018943[/polecane]
W dalszej części artykułu:
- co mówi wiceburmistrz Nowej Dęby?
- czy Res-Drob jest jedyną firmą, która interesuje się działkami w Chmielowie?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.