Rozmowa z Renatą Gawłowską, żoną polityka Platformy Obywatelskiej - Stanisława Gawłowskiego z Koszalina, który trafił do aresztu. Poseł usłyszał m. in. zarzut przyjęcia łapówki. On sam wszystkiemu zaprzecza, a sprawę określa jako polityczną, ukartowaną przez polityków rządzącego PiS.
Trzyma się Pani jakoś…?
Jakoś… Wiem, że muszę być twarda, dla Staszka… Jego siłą jest wiedza, że nic mi nie jest, że sobie radzę, że się nie załamuję. I wiem, że to zabrzmi banalnie, bo jestem jego żoną, i ktoś powie, że jestem nieobiektywna, ale wierzę w jego uczciwość. Staszek zawsze mówił: sprzedasz się choćby raz, nawet za złotówkę, to tak, jakbyś się sprzedał na zawsze.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.