Inwestycja za ponad 8 mln zł może się podobać, ale problem ze studzienkami jest jak zwykle: drogowcy nie potrafią ich dopasować.
- Może pomyślicie, że się czepiam i wymyślam, ale uważam, że jeśli podatnicy wydali na remont tej drogi kilka milionów złotych, to mają prawo skrytykować to, co im się w tej inwestycji nie podoba - mówi pan Grzegorz Walicki, zawodowy kierowca, nasz Czytelnik.
- A nie podoba mi się to, że jak zwykle drogowcy nie potrafili porządnie „obrobić” studzienek w ulicy Krakusa i Wandy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.