Rekordowo niskie bezrobocie w Bydgoszczy - urzędnicy chwalą się statystykami. Co to dla nas oznacza?
Rekordowo niskie bezrobocie w kwietniu zwiastuje rekordowo niskie bezrobocie w maju i... droższe truskawki. Lokalny rynek pracy jest pełen ofert. Tak dobrze jak w kwietniu, w Bydgoszczy jeszcze nie było. Przynajmniej tak sądzą urzędnicy. Co to oznacza w praktyce?
Urzędowo sytuacja wygląda tak: na koniec kwietnia tego roku szacunkowa stopa bezrobocia wyniosła w Bydgoszczy jedynie 3,5 proc. Jest lepiej niż w powiecie, województwie i kraju.
To najlepszy wynik od początku lat 90. W zeszłym roku o tej samej porze bezrobocie w Bydgoszczy było wyższe o 0,5 proc.
Rynek pracownika. Czyja to zasługa?
Prezydent Rafał Bruski przekonuje, że... miejskich inwestycji. - W ciągu ostatniej dekady rozwinęliśmy Bydgoski Park Przemysłowo-Technologiczny, uzbroiliśmy szereg innych terenów inwestycyjnych, konsekwentnie poprawiany komunikację - wylicza Rafał Bruski.
Z dalszej części materiału dowiesz się:
- jakie są przyczyny spadku bezrobocia w Bydgoszczy
- w jakich branżach brakuje rąk do pracy w naszym mieście
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.