Region tonie po deszczach
Małe cieki są teraz przepełnione i wylewają na pola i łąki, niszcząc rolnikom plony. Melioranci robią, co mogą, ale brakuje pieniędzy. Aura nie ułatwia im pracy - znów będzie padać.
Biuro Prognoz Hydrologicznych IMGW PIB nie wydało ostrzeżeń hydrologicznych, ale wielkie połacie pól i łąk w naszym regionie pokryte są występującą z brzegów rzek i mniejszych cieków wodą.
Najgorzej jest nad Krówką w jej górnym biegu, w powiecie sępoleńskim, o czym obszernie pisaliśmy w magazynowym wydaniu „Pomorskiej”.
- Robimy, co możemy, ale naprawdę sytuacja jest dramatyczna - mówi Roman Gołębiewski, dyrektor Kujawsko- Pomorskiego Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych we Włocławku. Które cieki są zagrożeniem? Czytaj w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.