Reforma sił zbrojnych. Taka obrona już była. W 1939 roku
Po 1989 roku polska armia przechodziła nieustanną restrukturyzację. Likwidowano garnizony, rozformowano całe dywizje. I co z tego mamy?
Decyzje polityków przekładają się na sumę powodzeń lub niepowodzeń polskiej armii. Jedne mają skutki krótkotrwałe, inne - wystawiają nas na niebezpieczeństwo.
Generał dywizji w stanie spoczynku Leon Komornicki przy okazji każdej rozmowy z „Pomorską” irytował się szczególnie rozmieszczeniem jednostek wojskowych w Polsce. Jego zdaniem kolejne modernizacje i likwidacje garnizonów doprowadziły do sytuacji, w której nie jesteśmy chronieni przez wojsko wzdłuż granic z Obwodem Kaliningradzkim i Białorusią. Zresztą, nie tylko tam.
Więcej o konsekwencjach reformy sił zbrojnych czytaj w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.