Reforma oświaty. Duże koszty społeczne, wątpliwe korzyści
Kończy się pierwszy rok reformy edukacji. Gimnazja są wygaszane, od września ponownie będziemy mieć 8-klasowe podstawówki. Nauczyciele wciąż drżą o pracę, a po podwyżkach czują się oszukani.
Reforma edukacji weszła w życie 1 września 2017 roku. Najboleśniej dotknęła 12-13-latków, którzy zamiast do gimnazjum otrzymali promocję do klasy siódmej szkoły podstawowej.
- Od pierwszego tygodnia zaczął się koszmar. Nowa podstawa programowa zakłada, że materiał do tej pory realizowany przez trzy lata, teraz trzeba zrobić w dwa.
- Reforma najboleśniej dotknęła 12-13-latków, którzy zamiast do gimnazjum otrzymali promocję do klasy siódmej szkoły podstawowej.
- Pracę na Opolszczyźnie straciło ok. 80 nauczycieli, 100 zostało zmuszonych do przejścia na świadczenia kompensacyjne.
- 100 nauczycieli ma obniżony czas pracy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.