Renata Sas
Bohaterka wciąż wzdycha: „Boże mój, dlaczego to tak”. Powtórzę za nią: dlaczego to tak Teatr Nowy nie może złapać artystycznego oddechu?
„Ostatni tramwaj” to tytuł sztuki, który brzmi tu jak memento. Dlaczego trafiła do repertuaru? Autorka Ludmiła Razumowska bywa nazywana spadkobierczynią Czechowa, ale ten tekst, tak jak wiele powstałych u schyłku ZSRR i w czasach postradzieckich, grzęźnie w schemacie opowieści spod znaku bólu, zgrozy, zwątpienia i smutku.
* Czy warto wybrać się na ten spektakl
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się