Rocznie 23,5 tysiąca nowych zachorowań i prawie (dramat!) tyle samo zgonów. Dlaczego rak płuca zbiera tak ogromne śmiertelne żniwo? W jaki sposób można poprawić wyniki leczenia?
"Niestety, to złośliwy nowotwór" - rocznie tę diagnozę słyszy już prawie 160 tys. Polaków, z czego ponad 90 tys. umiera. Z tej liczby co czwarty zgon spowodowany jest rakiem płuca. Dlatego onkolodzy od dawna apelują o stworzenie ośrodków, w których pacjenci z nowotworem płuca mogliby być leczeni kompleksowo.
Taka zapowiedź właśnie się pojawiła. O wprowadzeniu od 1 października tego roku kompleksowej opieki w zakresie diagnozowania i leczenia raka płuca, w kilku pilotażowych ośrodkach, mówi Andrzej Jacyna, p.o. prezes NFZ.
- Trzeba zacząć od tych ośrodków, które już są do tego przygotowane lub mają odpowiedni potencjał - powiedział Jacyna.
Wyniki leczenia raka płuca w Polsce odstają od światowych statystyk. Czy jest szansa, żeby to poprawić? Czytaj w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.