Jakub Lisowski

Rafał Biały: Nie ma u nas miejsca na chodzenie, gadki i gwiazdorzenie

Rafał Biały: Nie ma u nas miejsca na chodzenie, gadki i gwiazdorzenie
Jakub Lisowski

Zwycięstwem Rafał Biały powrócił na trenerską ławkę drużyny szczypiornistów Sandra Spa Pogoni Szczecin. To kolejny etap przygody z klubem.

Pogoń można określić klubem rodzinnym. Prezesem jest Paweł - młodszy brat Rafała. Jednym ze sponsorów jest firma rodziny Białych. Bracia kariery rozpoczynali i kończyli w Szczecinie. Kilkanaście lat temu wzięli się też za odbudowę męskiego szczypiorniaka. Pod kierunkiem Rafała Białego drużyna rozpoczynała występy od II ligi, później wchodziła do I ligi oraz elity. W niej zespół ocierał się o medal.

Ostatnie dwa sezony to dużo słabsze notowania, co było związane z odejściem dużego sponsora. Działaczom udało się namówić do współpracy mniejszych partnerów i sytuacja finansowa jest stabilna, ale zarazem budżet klubu nie pozwala już na głośne transfery, czyli grę o czołowe lokaty. W tych rozgrywkach drużyna walczy o uniknięcie spadku i jest na dobrej drodze. Trzeba jednak pamiętać, że zgodnie z regulaminem sześć najsłabszych ekip rundy zasadniczej będzie grało w grupie spadkowej (mecz i rewanż), a na starcie wszyscy będą mieli wyzerowany dorobek punktowy.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jakub Lisowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.