Antoni Sokołowski

Radom wyludnia się w bardzo szybkim tempie. Za dwa lata może być mniej niż 200 tysięcy ludzi

Radom wyludnia się w bardzo szybkim tempie. Za dwa lata może być mniej niż 200 tysięcy ludzi
Antoni Sokołowski

Od kilkunastu lat w Radomiu ubywa mieszkańców. Tylko w ciągu ostatniego roku wyjechało ponad 2,5 tysiąca mieszkańców, a liczby pewnie są jeszcze wyższe, bo emigranci nie zawsze wymeldowują się z miejsca zamieszkania.

Nikt się nie spieszy wczesnym rankiem do pracy

Aby przekonać się jak bardzo wyludnia się Radom, wystarczy przejść się wieczorem po Śródmieściu. W oknach wielu domów nie widać zapalonych świateł, a na ulicach przechodniów i samochodów. Opuszczone domy są w innych częściach Radomia, choćby na Glinicach.

W ciągu ostatnich 18 lat ubyło w Radomiu tylu mieszkańców, ile mniej więcej liczy cała Przysucha, Lipsko, Białobrzegi, Szydłowiec i Iłża razem wzięte. Jeśli trend się utrzyma, a wszystko wskazuje, że tak będzie, to już za rok-dwa w Radomiu pozostanie mniej niż 200 tysięcy mieszkańców.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Antoni Sokołowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.