Radny PiS przeprosił prezydenta. Przyznał, że jego słowa były za ostre (zdjęcia, wideo)
Przyznał, że przesadził mówiąc, że prezydent poświęca czas na chałtury na uczelni. Ale dodał też: Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem. I że nikt nie jest aniołem.
Nie jesteśmy aniołami. Często z tej mównicy padają ostre słowa. Przyznaję jednak, że z moich ust padły za ostre sformułowania - stwierdził na wczorajszej sesji radny PiS Krzysztof Stawnicki.
W październiku zeszłego roku powiedział, że prezydent Tadeusz Truskolaski jeden dzień w ciągu tygodnia poświęca na chałtury na uczelni. Prezydent poczuł się urażony i poszedł do sądu. Ten zaproponował ugodę, którą Stawnicki wczoraj dopełnił.
W artykule przeczytasz m.in.:
- Co dokładnie powiedział do prezydenta radny PiS-u?
- Jak zareagował na przeprosiny Tadeusz Truskolaski?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.