Radek Orłowski. Punkowiec trafił do teatru, żeby komponować

Czytaj dalej
Fot. Anatol Chomicz
Jerzy Doroszkiewicz

Radek Orłowski. Punkowiec trafił do teatru, żeby komponować

Jerzy Doroszkiewicz

W latach 80. inwigilowany przez bezpiekę wokalista zespołu Tempelhof, dziś dyplomowany instruktor teatru. Właśnie stworzył muzykę do spektaklu Martyny Łyko „Błoto” w Teatrze Dramatycznym i przygotowuje własną sztukę „Od śmietnika po salony”. Wciąż niepokorny Radosław Sierp Orłowski.

Kto by się spodziewał, stary punkowiec z Tempelhof został twórcą muzyki teatralnej…

Zadzwoniła do mnie Martyna Łyko, reżyserka „Błota” w Teatrze Dramatycznym i zaproponowała mi zrobienie muzyki. Nie wiem, jakim cudem skądś mnie wygrzebała? Chyba ktoś jej powiedział, że działam nadal.

To nie było pierwsze spotkanie z teatrem?

Jestem dyplomowanym instruktorem teatru. Jeżdżę ze spektaklem profilaktycznym. Zrobiliśmy taką sztukę o uzależnieniach, jak działa mechanizm uzależnienia. To niekoniecznie są tylko dopalacze czy alkohol.

To taka śpiewogra?

To rodzaj musicalu, z dużą ilością muzyki rockowej i elektronicznej. Sporo czasu mi zajęło, żeby to miało sens i było spójne z tekstami.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jerzy Doroszkiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.