Racja bitego

Czytaj dalej
Fot. Andrzej Banas / Polska Press
ks. Jacek Siepsiak

Racja bitego

ks. Jacek Siepsiak

Bity ma zawsze rację? Niby wiemy, że nie zawsze zgadzamy się z postawą czy poglądami bitych, a jednak gdy nie wiemy, komu przyznać rację, to jesteśmy za tym bitym, zwłaszcza gdy jest bezbronny. A nawet jest jeszcze dziwniej. Czyjeś argumenty nam nie pasowały, lecz gdy go pobito, nie tylko zyskał naszą sympatię, ale i zrozumienie.

Zwykle nie lubimy tych, którzy biją bezbronnych. Zwłaszcza przemoc ze strony władzy wobec pokojowo manifestujących jest odrażająca. Wywołuje głębokie poczucie niesprawiedliwości. Bo funkcjonariusze resortu siłowego nie ryzykują ukaraniem przez sąd, gdy stosując się do rozkazów, biją, szarpią, przyduszają… A manifestujący, broniąc się, ryzykują zatrzymaniem, represjami w areszcie, a nawet wyrokiem skazującym. Ta nierówność rodzi poczucie niesprawiedliwości.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
ks. Jacek Siepsiak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.