Publiczność szalała, fanki mdlały, gdy Trubadurzy wychodzili na scenę
Trubadurzy świętują 50-lecie powstania. O początkach zespołu, jego sukcesach, miłości fanek, a także o trudnych momentach, które się zdarzały - opowiadają łodzianie Sławomir Kowalewski i Marian Lichtman.
Trubadurzy obchodzą swoje 50-lecie. Szybko minęło to pół wieku?
Sławomir Kowalewski: Jak pięć minut, albo pięć dni. Cieszymy się, że wszyscy jesteśmy w zdrowiu, że nie ma między nami antagonizmów. I wspólnie będziemy świętować nasze 50-lecie.
Marian Lichtman: Mimo że jesteśmy kłótliwi, to rodzina Trubadurów trzyma się bardzo dobrze.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.