Przytul naturę, czyli detoks od cywilizacji

Czytaj dalej
Fot. 123 rf
Dorota Krupińska

Przytul naturę, czyli detoks od cywilizacji

Dorota Krupińska

- Sypiam w lesie, bo mnie to uspokaja. Cisza, zapach liści i żywicy koją zmysły. Las sprawia, że wiem, jak rozwiązać problemy - opowiada Adrian. W piątek się pakuje, weźmie tylko plandekę, koc wojskowy i jedzenie.

Pamiętam opowieść znajomego, który kilkanaście lat mieszkał w Norwegii. Wspominał swoich kolegów z pracy, którzy uciekali od zgiełku i zaszywali się w swoich hyttach, czyli wiejskich domkach. Mieszkali tam przez weekend, często jeździli od razu po pracy, a rano wracali do swoich obowiązków w mieście. Ich domy nie przypominały tych wygodnych, bajkowych, pocztówkowych zwróconych w stronę fiordów. Mieszkali w prymitywnych chatach, bez prądu i wody, bez wygód. Jedzenie przyrządzali nad ogniskiem, dużo chodzili. Zawsze po takich wypadach wracali do pracy z uśmiechem, spokojniejsi - opowiada.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Dorota Krupińska

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.