Przyjmy. Nie sprzątnęli po sobie
Mieszkają przy budowanej „ósemce”. Są plusy i minusy tego sąsiedztwa.
W Przyjmach koło Poręby traktują drogę nr 8 jako coś naturalnego, bo od zawsze żyją w jej sąsiedztwie. Dwa lata temu rozpoczęła się budowa kolejnego odcinka ekspresowej „ósemki” i odtąd mieszkańcy Przyjm mają obok wielki plac budowy.
Wycięli i nie wszystko zabrali
Pas drogowy jest teraz znacznie szerszy, więc - aby przygotować teren drogowcom - trzeba było między innymi wykarczować liczne drzewa. Na wysokości Przyjm drzew jest bardzo dużo. Ze sprzedażą pozyskanego po wycince drewna nie było kłopotu, problem był z karpami, czyli z tym, co było pod ziemią.
W dalszej części artykułu przeczytacie o:
- karpach, których nikt nie chciał zabrać
- problemach z kontaktem z firmą-widmo
- tym, jak udało się nam rozwiązać sprawę
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.