Przy odchodzącym dziecku mogliśmy być dwie godziny
U 3,5-letniego Grzesia lekarze stwierdzili śmierć mózgu. Rodzice zgodzili się na przekazanie narządów dziecka. Przed ich pobraniem rodzina chciała spędzić przy jego łóżku kilka godzin. Dostała dwie...
- Moja starsza córka powiedziała, że jeśli tak ma wyglądać przekazywanie narządów, to ona nigdy się już na to nie zgodzi – mówi nam Bronisław Kijas z Gościnowa.
21 stycznia jego młodsza córka jechała z samochodem z trojgiem swoich dzieci. Na drodze koło Murzynowa na drogę wyskoczyła sarna. Kobieta chciała uniknąć zderzenia ze zwierzęciem, skręciła w bok i wpadła samochodem na drzewo.
Jak doszło do śmierci mózgu 3,5-latka?
Dlaczego dwie godziny na pożegnanie to dla rodziny za mało?
Jak sytuację ocenia ekspert?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.