Przeprowadzka - Każdemu polecam. Sikając pod wiatr, czyli cykl felietonów Krzysztofa Szubzdy
Nawet jeśli ktoś nie ma dokąd się przeprowadzić, niech przeprowadza się z pokoju do pokoju. I to najlepiej co dwa lata. Sporo można się nauczyć. Oto garść nauk, które wyniosłem z przeprowadzek:
1. Warto się dwa razy zastanowić, zanim się cokolwiek kupi, bo później, podczas każdej przeprowadzki będziesz musiał to przenosić do kolejnych mieszkań, aż wreszcie Twoi bliscy wyrzucą to ostatecznie na śmieci, bo już nikomu się nie przyda.
2. Wszystko, co odkładasz w nadziej, że może kiedyś się przyda, nie przyda się do niczego. W końcu to coś wyrzucasz i następnego dnia żałujesz, bo właśnie by ci się przydało.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.