Norbert Kowalski

Przekręćmy sobie licznik. Jak oszukują handlarze aut

Zanik kupimy samochód, wybierzmy się z nim do mechanika, żeby sprawdzić jego stan. Uważajmy jednak, żeby mechanik nie był znajomym handlarza. Fot. Krzysztof Szymczak Zanik kupimy samochód, wybierzmy się z nim do mechanika, żeby sprawdzić jego stan. Uważajmy jednak, żeby mechanik nie był znajomym handlarza.
Norbert Kowalski

„Cofanie” liczników o dziesiątki tysięcy kilometrów, sprzedaż powypadkowych samochodów jako nowych, nieformalna współpraca mechaników z handlarzami czy przebijanie numerów vin to tylko niektóre ze sposobów handlarzy aut na oszukanie klientów. A tych oszukanych nie brakuje w całej Polsce.

CZYTAJ WIĘCEJ:

  • Historie z życia wzięte
  • Czy można kupić auto sprowadzone z Zachodu, które nie ma usterki?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Norbert Kowalski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.