Przejścia dla pieszych w Bydgoszczy będą doświetlane, ale na drodze potrzeba więcej ostrożności

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Czachorowski
Małgorzata Pieczyńska

Przejścia dla pieszych w Bydgoszczy będą doświetlane, ale na drodze potrzeba więcej ostrożności

Małgorzata Pieczyńska

Po ostatnich wypadkach na pasach w Bydgoszczy wrócił temat doświetlenia przejść dla pieszych. Kierowcy skarżą się, że po zmroku piesi są niewidoczni.

Przed świętami opinią publiczną wstrząsnęła informacja o śmierci młodej kobiety, którą potrącił samochód na przejściu dla pieszych przy ul. Szpitalnej na wysokości Biedronki. Kolejna tragedia wydarzyła się w minioną niedzielę na pasach przy ul. Twardzickiego/Wańkowicza, gdzie renault megane potrącił 71-letnią kobietę. W wyniku doznanych obrażeń piesza zmarła. Te tragiczne wypadki wywołały na Facebooku dyskusję wśród mieszkańców. Wielu z nich twierdzi, że niektóre przejścia dla pieszych w Bydgoszczy są słabo doświetlone.

Odblaski ratują życie

- Ulica Twardzickiego to jedna z gorszych, oświetlenie fatalne lub jego brak - pisze pani Ewelina. - Czasem trzeba naprawdę dużo zwolnić i wpatrywać się w chodnik, czy przypadkiem ktoś nie zamierza wejść na pasy.

- Te przejścia w Fordonie to jakaś masakra, źle oświetlone i ,,co parę metrów” - wtóruje jej pani Anna.

Z dalszej części artykułu dowiesz się: 

  • na co uwagę zwracają bydgoszczanie w związku ze słabą widocznością pieszych na "pasach"
  • co miasto zrobiło w kwestii bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Małgorzata Pieczyńska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.