Przedszkole na terenach po Zakładach Chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Czy to dobry pomysł?
Nowe przedszkole ma powstać na terenach po Zakładach Chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Naukowcy mówią, że terenu nie badano, rodzice już są ostrożni. Idzie o skażenie.
Przeszłość terenów po Zakładach Chemicznych Zachem kładzie się cieniem na przyszłości tych terenów. Nowe punkty zapalne są dwa - pierwszy - to siedziba wydziału świadczeń rodzinnych bydgoskiego Urzędu Miasta na końcu ulicy Wojska Polskiego.
Drugi - to plany budowy na terenie Bydgoskiego parku Przemysłowo-Technologicznego... przedszkola.
Pomysł jest zły
- Pomysł budowy przedszkola na terenach które mogą być potencjalnie skażone, jest zły - uważa Kamila Wójcik, która założyła specjalny profil na Facebooku poświęcony obsłudze petentów przez „zachemowską” filię bydgoskiego ratusza. - Urząd Miasta zapewnia, że tereny Bydgoskiego parku Przemysłowo-Terchnologicznego nie są zanieczyszczone, ale nie bardzo chce mi się w to wierzyć...
Urząd Miasta zapewnia, że tereny Bydgoskiego parku Przemysłowo-Terchnologicznego nie są zanieczyszczone, ale nie bardzo chce mi się w to wierzyć...
Pomysł na przedszkole na terenie dawnego Zachemu pojawił się po raz pierwszy podczas niedawnej, prezydenckiej kampanii wyborczej. Teraz powoli pojawiają się konkrety i uzasadnienie dla tego pomysłu.
Kiedy rozpocznie się budowa przedszkola, kiedy zaplanowano jej koniec? Co z siedzibą wydziału świadczeń rodzinnych bydgoskiego Urzędu Miasta na końcu ulicy Wojska Polskiego? Czy teren wokół tego miejsca badano?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.