To niezły paradoks! Teresa Pruska-Kołodziej od lat walczy o równe chodniki. Teraz, jadąc po nich wózkiem, wpadła w dziurę i jest w szpitalu.
- Mam złamaną kość udową, silnie stłuczone lewe kolano. Rehabilitacja trwać będzie długie tygodnie i miesiące – mówi nam Tereska Pruska-Kołodziej, która porusza się na wózku inwalidzkim. Leży na szpitalnej ortopedii, bo półtora tygodnia temu, jadąc wózkiem elektrycznym, wywróciła się na chodniku wzdłuż ul.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.