Protest policjantów. Zamiast wystawiać mandaty, częściej pouczają
Po wcześniejszym oflagowaniu i obanerowaniu komend, stróże prawa zaostrzyli walkę o podwyżki i przywileje. Ich protest ma spowodować, że mniej pieniędzy zasili budżet państwa.
- Postulaty są słuszne i mam nadzieję, że rząd się na nie zgodzi - mówi jeden z opolskich policjantów (chce pozostać anonimowy). - Zarabiamy zbyt mało, jak na pracę, jaką wykonujemy. Każdego dnia narażamy swoje zdrowie i życie, co chwilę dochodzą nam nowe obowiązki, a nie idą za tym dodatkowe pieniądze. Zresztą powiedzmy to głośno, zdecydowana większość Polaków zarabia zbyt mało i powinna walczyć o podwyżki!
Od 1 sierpnia ruszy kolejny etap protestu - tzw. strajk włoski. Funkcjonariusze wręcz drobiazgowo będą wykonywać swoje obowiązki, związkowcy sugerują też, by oddawali honorowo krew i brali za to wolny dzień, a jeśli czują się przepracowani - szli do lekarza.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.