Protest mundurówki trwa, a mandatów coraz mniej

Sławomir Skomra

Przed rozpoczęciem protestu w ciągu kilku dni lubelscy policjanci nałożyli 5,6 tys. mandatów. W takim samym okresie, ale już podczas protestu, mandatów było... 1,2 tysiąca.

- Wszystko idzie zgodnie z wypracowanym wcześniej harmonogramem - ocenia Artur Garbacz, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów na Lubelszczyźnie. - Kontynuujemy akcję protestacyjną, a od 1 sierpnia prowadzimy tzw. strajk włoski - dodaje.

Oznacza to, że policjanci zaczęli bardzo skrupulatnie i długo wypełniać swoje obowiązki. Nie jest to utrudnieniem dla obywateli, ale może przeszkadzać w organizacji pracy komend.