Proszę czekać, będzie wizyta, proszę czekać, będzie...
Braki kadrowe w służbie zdrowia powiększają się. Przez trzy miesiące nasz Czytelnik, osoba dotknięta niepełnosprawnością, musiał czekać na niezbędny masaż rehabilitacyjny w "swojej" przychodni.
Nasz Czytelnik, dotknięty niepełnosprawnością z powodu stwardnienia rozsianego, jest inwalidą I grupy.
Natychmiast, gdy tylko...
Czytelnik otrzymał od lekarza skierowanie na masaż rehabilitacyjny, bardzo w jego chorobie pomocny. Przez miesiące było dobrze, korzystanie z masażu w Akademickim Centrum Medycznym w Bydgoszczy przebiegało bez problemów. Jednak sytuacja zmieniła się w kwietniu tego roku.
- Od kwietnia do dziś nie byłem na zabiegu ani razu - denerwuje się nasz Czytelnik. [i]- Przez trzy miesiące! Tłumaczono mi za każdym razem, że zapisać się na kolejny zabieg nie mogę, ponieważ brakuje dla mnie miejsca. Pisałem nawet skargę do NFZ-tu, przyznali mi rację, ale na tym się skończyło.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.