Wrocławska Prokuratura Regionalna poprosiła dziesięć banków komercyjnych o to, by „z ludzkiej strony” spojrzeli na dłużników, którzy są ofiarami gangu pośredników kredytowych. Od kilkunastu miesięcy działalność „pośredników” bada specjalny zespół prokuratorski.
Pokrzywdzonych w tej sprawie jest przeszło 16 tysięcy osób. Podejrzanych – 28. Gang kontrolował kilka spółek, które obiecywały pomoc w uzyskaniu kredytu w banku, nawet osobom z finansowymi kłopotami. Takim, którym według normalnej procedury bank nie dałby ani złotówki.
Efekt? Tysiące ludzkich dramatów. Zamiast wyplątać się z finansowych kłopotów, ludzie wpadali w jeszcze większe – z deszczu pod rynnę. Wciskano im kredyty na sumy, których w ogóle nie potrzebowali, a pośrednicy brali potężne prowizje.
Śledczy mają udokumentowane przypadki samobójstw, do których doszło za sprawą kłopotów spowodowanych działalnością kredytowych pośredników.
W dalszej części tekstu przeczytasz m.in.:
- z czym nie radzą sobie pokrzywdzeni
- kiedy skończy się postępowanie
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.