Profilaktyka. Witamina, którą dostarcza słońce

Dorota Dejmek

Niektóre witaminy możemy dostarczać z produktami spożywczymi, inne nie występują powszechnie w pokarmach. Witaminę D organizm wytwarza, gdy jesteśmy wystawieni na działanie promieni słonecznych. Ma ogromny wpływ na nasz rozwój od pierwszych dni życia

Organizm wytwarza witaminę D, gdy jesteśmy wystawieni na działanie promieni słonecznych. Niestety, ich dawka często nie jest wystarczająca. Po pierwsze, żyjemy w klimacie umiarkowanym, gdzie liczba słonecznych dni jest ograniczona. Po drugie, przestraszeni wizją czerniaka skutecznie blokujemy naturalny pobór witaminy D stosując preparaty z filtrami przeciwsłonecznymi. Kremy z filtrem mogą redukować penetrację promieniowania słonecznego nawet o 97,5 proc. Optymalne postępowanie leży więc pośrodku. Głównym czynnikiem ryzyka raka skóry jest rzadkie, nadmierne opalanie, a nie rozsądna ekspozycja. Najważniejsze, aby nie dopuścić do oparzeń słonecznych, reszta to same korzyści. Kluczem do sukcesu jest więc odpowiednia proporcja między czasem spędzonym na słońcu a ochroną przed poparzeniami.

Na marginesie, w niektórych kremach z filtrem znajduje się wiele chemicznych substancji, które wnikają do krwiobiegu i mogą powodować toksyczne działania niepożądane, w tym zaburzenia hormonalne. Najbezpieczniej stosować substancje naturalne. Najcenniejsze pod tym względem są olej z nasion maliny, o niezwykle wysokiej zawartości witaminy E oraz olej z nasion marchewki, bogaty w witaminę A. Zapewniają one ochronę skóry na poziomie odpowiednio SPF 25-50 i SPF 35-40.

Witamina D