Profesor Jan Miodek: "Ona mądra jest"

Czytaj dalej
Fot. brak
Prof. Jan Miodek

Profesor Jan Miodek: "Ona mądra jest"

Prof. Jan Miodek

Od pewnego czasu obserwuję aż nadto wyraźną skłonność do posługiwania się szykiem przestawnym, odbiegającym od codziennego, naturalnego porządku słów w zdaniu.

Szczególnie częstym zabiegiem jest umieszczanie czasownika-orzeczenia na końcu wypowiedzi, np.: „Szkoła po reformie. Polacy szaleńczo odważni są!”. Z dużym natężeniem takich struktur składniowych zetknąłem się ostatnio w jednym z felietonów mego ulubionego pisarza Janusza Rudnickiego: „Siedzę sobie na Morawach i pięknie jest”, „Puszcza do mnie oczka pianka od piwa, cudnie jest”, „Zaprawdę, powiadam wam, pierwszorzędnie jest”, „Ona mądra jest”, „Przez Kędzierzyn, słoiki od mamy wziąć i w domu jeść, a nie po barach się tułać, czas tracić, pieniądze tracić, głupim być”, „Mieszane uczucia mam”, „Jak kanał odbytu się czuję”.

Czytaj więcej:

  • Częstym zabiegiem jest umieszczanie czasownika-orzeczenia na końcu wypowiedzi.
  • Inwersję, czyli szyk przestawny, wręcz uwielbia inny mój ulubiony autor. 
  • Przed paroma laty pisałem w „Orbis Linguarum” i mówiłem w telewizyjnej „Ojczyźnie polszczyźnie” o inwersji – ulubionym zabiegu stylistycznym prof. Leszka Kołakowskiego

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Prof. Jan Miodek

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.