Prof. Małgorzata Fuszara: Prawa wyborcze nie spadły kobietom z nieba

Czytaj dalej
Fot. Piotr Smoliński
Barbara Szczepuła

Prof. Małgorzata Fuszara: Prawa wyborcze nie spadły kobietom z nieba

Barbara Szczepuła

Pierwsze posłanki były znakomicie wykształcone. Wiedziały, czego chcą i jasno to formułowały - mówi prof. Małgorzata Fuszara, w latach 2014-15 pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania.

Kobiety otrzymały prawa wyborcze zaraz po odzyskaniu niepodległości w listopadzie 1918 roku. Polska wyprzedziła m.in. Stany Zjednoczone, Francję i Wielką Brytanię.

Ale nie był to z pewnością żaden prezent. Te prawa wyborcze nie spadły nam z nieba! Kobiety walczyły o nie przez długie lata. Były świadome, że nikt o ich prawa się nie upomni.

Po pierwszych wyborach parlamentarnych weszło do Sejmu osiem posłanek. Jak się zapisały w historii? Co zrobiły dla kobiet?

W wolnej Polsce trzy kobiety zostały premierami: Hanna Suchocka, Ewa Kopacz i Beata Szydło. Jak ocenia je profesor Małgorzata Fuszara?

Czy prawdziwa jest teza, że kobiety nie głosują na kobiety?

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Barbara Szczepuła

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.