Prof. dr Wojciech Zegarski: - W dzieje mojej rodziny wpisana jest wielka historia XX wieku
- Są Legiony, jest Piłsudski, minister Kwiatkowski,gen. Fieldor czy prof. Nielubowicz. Jest Fryburg, Heidelberg, Gdynia, Wilno, Sachsenchausen-Oranienburg, Ostaszków i Twer - zdradza bydgoski chirurg i onkolog, syn lekarzy, wnuk doktora filozofii.
Na okładce książki Leszka Molendowskiego „Teofil Zegarski 1884-1936”, w podtytule czytamy: pedagog, urzędnik, pomorski działacz społeczny i twórca „Orlego Gniazda” w Gdyni. Powstałemu w międzywojniu miastu bohater książki tak pięknie się przysłużył, że ma tam swoją ulicę i tablice pamiątkowe. I szkołę, która mimo „burz i naporów” przetrwała.
- Rodowód dziadka Teofila udało się wywieść aż do pierwszej połowy osiemnastego wieku - prof. Zegarski sięga po monografię wydaną w 2011 r. przez Muzeum Miasta Gdyni.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.