Prof. Alina Kułakowska: Udar może dotknąć każdego. Dlatego warto znać jego objawy
Istnieją badania, które pokazują, że tylko co drugi, a nawet co trzeci pacjent, w momencie, kiedy dotyka go udar, zdaje sobie sprawę, że to właśnie mogą być objawy udaru - mówi prof. dr hab. Alina Kułakowska, konsultant wojewódzki ds. neurologii, zastępca kierownika Kliniki Neurologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
Niedawno obchodziliśmy Światowy Dzień Udaru Mózgu. To ciężka, ale dosyć powszechna choroba.
Tak, to prawda. Zachorować może praktycznie każdy, chociaż częstość i ryzyko zachorowania rośnie istotnie wraz z wiekiem. W naszym kraju około 60-70 tys. osób rocznie zapada na tę chorobę. W naszym województwie jest to około 4 tys. osób. To choroba spowodowana zaburzeniami ukrwienia określonych obszarów mózgowia. Najczęstsze są udary niedokrwienne, czyli zawały mózgu, w trakcie których dochodzi do zamknięcia naczynia zaopatrującego dany obszar mózgu. I neurony, które potrzebują do normalnego funkcjonowania tlenu i glukozy nie są zaopatrywane, przestają właściwie funkcjonować.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.