Proces w sprawie napadu na bank w Wojaszówce. Relacja kasjerki: "Bałam się, że mnie zabije"
20-latek z gminy Wojaszówka i 34-latek z gminy Tarnowiec stanęli przed sądem oskarżeni o napad na placówkę bankową w Wojaszówce koło Krosna. Zdaniem prokuratury działali wspólnie, choć to młodszy nich - Maciej Z. był tym, który atrapą broni sterroryzował kasjerkę. Maciej G. czekał w w pobliżu w samochodzie.
Do zdarzenia doszło 22 grudnia ub. roku - w centrum Wojaszówki, przy drodze wojewódzkiej Krosno-Strzyżów. Po jednej stronie stoi urząd gminy. Po drugiej - budynek handlowo-usługowy z dużym parkingiem. W tym budynku mieściła się placówka bankowa. Miała jednoosobową obsadę.
W dalszej części artykułu m.in.:
- szczegółowa relacja kasjerki z napadu
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.