Maciej Czerniak

Proces policjantów. Były zastępca komendanta komisariatu: „Ustalono, że doszło do samookaleczenia”

Oskarżeni policjanci, Bartłomiej K. i Patryk B. nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Odmawiają składania wyjaśnień. Fot. Maciej Czerniak Oskarżeni policjanci, Bartłomiej K. i Patryk B. nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Odmawiają składania wyjaśnień.
Maciej Czerniak

W sprawie policjantów oskarżonych o pobicie zatrzymanego zeznawał były zastępca komendanta komisariatu w bydgoskim Fordonie. „Dyżurny nie zgłosił mi zdarzenia” - mówił.

- Na komisariacie byłem w niedzielę 5 listopada około godziny 16 - w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy zeznawał wczoraj Maciej N., były zastępca komendanta komisariatu w bydgoskim Fordonie.

Odniósł się do wydarzeń z zeszłego roku, kiedy to policjanci mieli pobić jednego z zatrzymanych braci P. Powiedział, że dowiedział się o zatrzymaniu dwóch osób za naruszenie przez nich nietykalności funkcjonariuszy.

- Miałem wtedy dyżur domowy. Zrobiłem dekretację (rodzaj decyzji, red.) dla naczelnika pionu wydziału kryminalnego celem realizacji czynności z artykułów 222 i 226 kodeksu karnego. Naczelnik powiedział, że jeśli „środki i siły pozwolą”, to osoby zatrzymane zostaną jeszcze tego samego dnia przesłuchane.

Co wynika z zeznań byłego zastępcy komendanta fordońskiego komisariatu? Czytaj w dalszej części artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Maciej Czerniak

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.