Zaledwie kilka minut trwało wysłuchanie trzech pierwszych z listy 15 świadków zaplanowanych do przesłuchania w procesie, w którym w sprawie swoich oświadczeń majątkowych oskarżony jest prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Mało mówił też kuzyn żony prezydenta i często powtarzał przed sądem, że „nie wie”.
- Tak - w ten lakoniczny sposób odpowiadali zgodnie żona prezydenta Gdańska Magdalena Adamowicz oraz jego teściowie, pytani przez sąd o to, czy jako osoby najbliższe Pawłowi Adamowiczowi odmawiają składania zeznań.
Jako że cała trójka należy do kręgu najbliższych, więc miała do tego prawo - tak zakończył się udział pierwszej trójki świadków w procesie polityka (wcześniej, na pierwszej rozprawie, sam prezydent odmówił składania wyjaśnień).
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.