Prezydent i premier uczcili święto żołnierzy wyklętych

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Jakubowski
Magdalena Nałęcz

Prezydent i premier uczcili święto żołnierzy wyklętych

Magdalena Nałęcz

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych prezydent spędził na uroczystościach w Warszawie, natomiast premier – w Augustowie.

– Otrzymać nominację generalską w takim dniu to, z jednej strony, coś wielkiego, a z drugiej – duże zobowiązanie – powiedział podczas uroczystości zorganizowanych w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda. Prezydent wręczył podczas nich trzy nominacje generalskie, dziewięć pośmiertnych nominacji oficerskich oraz ponad 30 odznaczeń państwowych.

Duda stwierdził, że uroczystości były obchodzone wspólnotowo, bez podziałów politycznych. – I tak powinno być – podkreślił. Mówiąc o osobach zasłużonych dla upamiętniania historii żołnierzy wyklętych, Andrzej Duda nadał specjalne znaczenie prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, z którego inicjatywy ustanowiono obchodzone święto.

Podczas przemówienia Duda podkreślił, jak istotne jest poleganie na własnych ideałach i działanie w zgodzie z nimi, co charakteryzowało odznaczonych bohaterów. Powiedział również, że proces nadawania im właściwego miejsca w historii nabiera tempa. – Żołnierze wyklęci staną się fundamentem silnej, niepodległej i niezłomnej Polski – powiedział Duda.

Duda: Żołnierze wyklęci stają się fundamentem niezłomnej Polski

Wcześniej, w samo południe, na Łączce na Wojskowych Powązkach w Warszawie odbyła się uroczystość przed Panteonem Żołnierzy Wyklętych. Poprzedził ją apel pamięci zorganizowany na dziedzińcu Muzeum Wojska Polskiego. – W dniu tego szczególnego święta narodowego ustanowionego przez śp. prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego przywracamy polską tradycję narodową, przywracamy pamięć o tym, jak naprawdę Polska odzyskiwała niepodległość i dzięki komu Polska odzyskiwała niepodległość – powiedział w trakcie apelu minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

– To dzięki walkom, potyczkom, zwycięstwom grup partyzanckich, leśnych, oddziałów miejskich, konspiracji ta tradycja odrodziła się później w powstaniach i demonstracjach robotniczych i studenckich lat 50., 60. i 70. – stwierdził szef resortu obrony i podkreślił, że „gdyby nie walka z bronią w ręku niezłomnych, nie przetrwałby ten duch walki o niepodległość”. Późnym popołudniem i wieczorem prezydent złożył wizytę w byłym areszcie śledczym przy Rakowieckiej, składając kwiaty pod tablicą pamiątkową, a także pod tzw. kamieniem „Anody”. Następnie uczestniczył w wystąpieniach i apelu poległych, który odbył się przed Grobem Nieznanego Żołnierza, i widowisku poświęconym żołnierzom wyklętym.

Uroczystości związane z wtorkowym świętem zainaugurowała msza święta w intencji żołnierzy wyklętych w katedrze polowej Wojska Polskiego. Rano premier Beata Szydło spotkała się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów na śniadaniu z czterema żołnierzami wyklętymi.

– Dla mnie jest zaszczytem, że mogę gościć tutaj panów. Jest dla mnie honorem, że mogę w ten sposób symboliczny podziękować i oddać cześć żołnierzom niezłomnym, którzy przez wiele lat byli wymazywani z pamięci. Komuna robiła wszystko, żebyśmy my, Polacy, nie pamiętali, żebyśmy nie czuli odpowiedzialności za wspólny los – powiedziała premier. Po okolicznościowym śniadaniu Beata Szydło pojechała do Augustowa, gdzie wzięła udział w uroczystościach upamiętniających święto.

Autor: Magdalena Nałęcz

Magdalena Nałęcz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.