Prezydenci podlaskich miast i marszałek województwa na biedę nie narzekają

Podlascy samorządowcy złożyli oświadczenia majątkowe za 2018 rok. Zajrzeliśmy do nich i wiemy, że: najwyższą pensję ma prezydent Suwałk, największy dom i najwięcej źródeł dochodów - marszałek województwa, a ledwie 1/3 samochodu prezydent Łomży. Kategorię oszczędności wygrał zaś prezydent Białegostoku.

Autorem najkrótszego oświadcznia jest prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski. Brakuje w nim słowa o domu czy mieszkaniu, ale wiemy, że prezydent bezdomny nie jest. Ma za to 170 tys. zł oszczędności (wraz z żoną), a jako prezydent w zeszłym roku zarobił 150,6 tys. zł brutto. Do tego dołożył 40,4 tys. zł pensji wykładowcy w Państwowej Wyższej Szkole Informatyki i Przedsięborczości. Stan aktywów prezydenta zamyka 15-letnie audi A4, którym dzieli się z żoną i ojcem. Żadnych długów (w przeciwieństwie do miasta, którym rządzi drugą kadencję) nie ma.