Premier niczym Alfred Hitchcock
Jego pierwsze zapowiedzi są jak trzęsienie ziemi, a potem jest jeszcze straszniej. Takim wstrząsem była informacja, że piątkę Kaczyńskiego rząd sfinansuje z kredytu, bo wszystko co miał już wydał.
Tąpnęło tak, że minister finansów zaniemówiła i znikła. A politycy PiS, ci którzy wiedzą, że kupowanie głosów na kredyt, który ma spłacić obdarowany, to inwestycja o dużym ryzyku, zaczęli się rozglądać za inną pracą.
Na szczęście szybko znaleziono pieniądze i to aż 160 mld zł w akcjach jakie posiadają OFE. Rząd je sprzeda, kończąc likwidację OFE, a pieniądze zasilą Fundusz Rezerwy Demograficznej. Powołany, by w razie kryzysu, państwo mogło wypełnić swoje zobowiązania wobec obywateli. Tyle, że pieniądze z tego funduszu, każdy rząd wykorzystywał na gaszenie niezadowolenia wyborców, finansowanie wyborczych obietnic lub łatanie dziury budżetowej.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.