Prawnik za darmo? Fikcja. Ale będzie lepiej. Wystarczy tylko powiedzieć: Nie stać mnie na prawnika

Czytaj dalej
Fot. pixabay
Andrzej Matys

Prawnik za darmo? Fikcja. Ale będzie lepiej. Wystarczy tylko powiedzieć: Nie stać mnie na prawnika

Andrzej Matys

Z nieodpłatnych porad w małych ośrodkach korzystają tylko nieliczni, ponieważ uprawnionych osób jest mało, a jeszcze mniej wie o takiej możliwości.

Bezpłatne poradnictwo prawne funkcjonuje od 2016 r. Założenia były dobre. Chodziło o to, by umożliwić osobom w trudnej sytuacji życiowej korzystanie z takich porad. Ale ustawa z 2015 r. tak bardzo ograniczyła katalog osób z prawem do poradnictwa, że punkty nieodpłatnej pomocy prawnej (NPP) świecą pustkami, choć kosztują w skali kraju wiele milionów zł. Wszystko ma się zmienić od stycznia 2019 r.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Andrzej Matys

Dziennikarz od ponad trzydziestu lat (niewiarygodne, a jednak). Prowadzę Strefę Biznesu, która dotyczy tematyki gospodarczej, ze szczególnym uwzględnieniem regionalnego biznesu i przedsiębiorstw. Nie unikam też publicystyki na tematy społeczno-gospodarcze. Zawsze pamiętam, że głupota to wielki dar boży, więc nie należy go nadużywać.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.